Miasto odpowiada na zarzuty NIK
Niedawno informowaliśmy o zarzutach sformułowanych przez lubelską delegaturę NIK wobec władz Puław. Przypomnijmy, kontrolerzy zarzucają miastu niewłaściwe skonstruowanie ofert na budowę hali widowiskowo-sportowej oraz przebudowę Domu Chemika, a szczególnie części dotyczącej jakości.
Ponadto Izba zarzuca miastu niewłaściwe decyzje w sprawie aneksów do umów z racji przedłużenia okresu budowy, co ma naruszać ustawę o finansach publicznych. Urząd Miasta uważa powyższe zarzuty za bezzasadne.
Łukasz Kołodziej – Urząd Miasta Puławy
Jak tłumaczy Łukasz Kołodziej z puławskiego Urzędu Miasta, ani Urząd ani wykonawca nie mieli wpływu na sytuację dotyczącą przestoju prac przy budowie nowego budynku „Domu Chemika”, który wyniknął z działalności jednego ze stowarzyszeń. Urzędnik przekonuje, że inwestycja musiała być kontynuowana również ze względu na fundusze unijne, dlatego aneks, który zakwestionował NIK, był według Urzędu zasadny do zawarcia. Urząd odpiera również zarzuty NIK odnośnie kryteriów wyboru wykonawcy hali widowiskowo-sportowej (obecnie Grupa Azoty Arena), zdaniem puławskiego magistratu były one przejrzyste, a żaden z wykonawców, którzy przystąpili do przetargu, nie zgłaszał zastrzeżeń. Jesli chodzi o zarzuty dotyczące zamówienia na „System elektroakustyczny, inspicjenta i wideo” do Domu Chemika Łukasz Kołodziej tłumaczy, że Urząd poniósł dodatkowe koszty, by sprzęt był jak najbardziej funkcjonalny i dostosowany do obecnych potrzeb. Dodatkowy koszt był poniesiony również ze względu na warunki rynkowe. Jak podkreślił Łukasz Kołodziej, Biuro Prawne UM podejmuje też wszelkie niezbędne działania, by sprawę wyjaśnić.
NIK skierował zarzuty wobec Miasta Puławy do prokuratury.
Autor: A. Koter