HomenewsyMOP w Markuszowie – wolontariusze wciąż pomagają

MOP w Markuszowie – wolontariusze wciąż pomagają

MOP w Markuszowie – wolontariusze wciąż pomagają

Od ponad 2 miesięcy wojna na Ukrainie zbiera okrutne żniwo. Miliony osób zostały zmuszone do opuszczenia swoich rodzinnych miejscowości. W samej Polsce, według różnych szacunków, przebywa ok. 3 miliony uchodźców.

Wielu z nich, zmęczonych wielogodzinną podróżą, szuka chwili wytchnienia, ciepłego posiłku bądź innych produktów pierwszej potrzeby. Zaraz po wybuchu wojny mieszkańcy powiatu puławskiego zorganizowali, z początku nieformalny, punkt pomocy uchodźcom, czyniąc z pobliskiego Miejsca Obsługi Podróżnych „Markuszów” najsłynniejszy „MOP” w całej Polsce.

Namioty z kawą, herbatą, posiłkami oraz lekami i innymi niezbędnymi darami są wciąż obsługiwane przez wolontariuszy, którzy poświęcają swój wolny czas i siły, aby nieść pomoc potrzebującym uchodźcom. Jednak, aby wolontariusze nie opadli z sił, mieszkańcy Puław pomagają także im. Najbardziej znaną postacią jest pani Marzena Jadwiga Gil, okrzyknięta „Królową Naleśników”, która postanowiła zająć się niemal masową produkcją tych ciepłych przysmaków przeznaczonych dla uchodźców i wolontariuszy.

Marzena Jadwiga Gil opowiedziała o początkach swojej „przygody” z MOP Markuszów. Zobaczyła w internecie, że stworzyła się taka grupa, najpierw serwowano uchodźcom kanapki, potem pojawił się pomysł również na ciepłe dania. Nie zastanawiając się długo, zaczęła smażyć naleśniki. Mówiła o wzajemnym wsparciu osób, które smażą naleśniki na rzecz MOP Markuszów, tym osobom udostępniono magazyn na ul. Sienkiewicza.

Marzena Jadwiga Gil – Królowa Naleśników

Wolontariuszki MOP Markuszów

Od początku swojej działalności pani Jadwiga usmażyła ponad  7 tys. naleśników i nie zamierza na tym poprzestać. Na pełen wywiad zapraszamy we wtorek, 3 maja, po serwisie informacyjnym.

Autorzy: A. Koter, P. Nowosadzki

Udostępnij na:
Oceń ten artykuł
Brak komentarzy

Sorry, the comment form is closed at this time.