Co dalej z Grupą Azoty?
W poniedziałkowe przedpołudnie z nowym zarządem „Puław” spotkał się prezes Zarządu całej Grupy Azoty, Adam Leszkiewicz.
W spotkaniu wziął udział również prezydent Puław Paweł Maj, który poruszył sprawę przyszłej współpracy chemicznego kombinatu z Miastem.
Adam Leszkiewicz – prezes Zarządu Grupy Azoty S.A., Hubert Kamola – p.o. prezesa Grupy Azoty „Puławy”, Paweł Maj – prezydent Puław
Jak mówi Adam Leszkiewicz, sytuacja Grupy Azoty niestety nie jest dobra. – Mamy stratę na poziomie prawie 2 miliardów złotych na koniec trzeciego kwartału [2023 roku], przed nami prezentacja wyników za cały 2023 rok (…) 29 kwietnia, zadłużenie na poziomie ok. 10 miliardów złotych, niedokończone kluczowe inwestycje, sporo problemów w poszczególnych spółkach – wymieniał Leszkiewicz. Obecnie władze spółki koncentrują się na jej stabilizacji finansowej, dbając o środki na funkcjonowanie Grupy i wynagrodzenia dla pracowników. Jak mówił Adam Leszkiewicz, Spółka będzie starać się oprócz wsparcia finansowego wspierać Miasto Puławy w zakresie projektów infrastrukturalnych i „pozytywnego lobbingu na rzecz Miasta i subregionu”.
Pełniący obowiązki prezesa Zarządu Grupy Azoty „Puławy” Hubert Kamola również podkreślał poważną sytuację finansową Spółki. Za 3 kwartały zeszłego roku, puławskie Azoty odnotowały stratę przekraczającą 600 milionów złotych netto, dane za czwarty kwartał zeszłego roku też „nie napawają optymizmem”. Dodał, że Spółka prowadzi intensywne rozmowy z bankami, negocjuje też specjalne umowy stabilizacyjne z kilkunastoma instytucjami finansowymi. Dodał, że najważniejsza jest produkcja i sprzedaż.
Prezydent Paweł Maj stwierdził, że wizyta prezesa Grupy Azoty oraz poniedziałkowe spotkanie są z pewnością dobrym prognostykiem na przyszłość. Dodał też, iż uzyskał zapewnienie, że miejsca pracy w Azotach w tej chwili nie są zagrożone. Prezydent zadeklarował gotowość do współpracy z Zarządem Azotów, by spółka była „solidnym fundamentem dla Miasta i regionu”.
Autorzy: P. Nowosadzki, A. Koter