Podwyżki za ciepło będą, ale nie tak drastyczne
Rosnące ceny, inflacja oraz utrudniony dostęp do surowców wpływają znacząco na koszty życia w Polsce. W ostatnich dniach gorącym tematem był nagły wzrost cen ciepła – w przypadku Puław szacowano że będzie ono w sumie niemal 2 razy droższe niż do tej pory.
Polski rząd podjął jednak decyzję o zamrożeniu podwyżek ciepła do maksymalnie 40% oraz wsparciu jego producentów i dystrybutorów.
Prezydent Puław Paweł Maj przyznaje że zwrócił się z pismami w sprawie drastycznych podwyżek cen ciepła do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jacka Sasina oraz minister Anny Moskwy o obniżenie zapowiedzianych poziomów podwyżek. Włodarz naszego miasta przypomniał, że blisko 50% kosztów to opłata za emisję CO2, ponadto od stycznia VAT na ciepło został podniesiony z 5% do 23%. Ceny ciepła mogą więc być maksymalnie wyższe o blisko 40% w porównaniu z zeszłym rokiem.
Prezes OPEC Paweł Iwaszko przypomniał, że rządowa ustawa o zamrożeniu podwyżek cen ciepła do 40% jest dopiero procedowana, jednak najpewniej zostanie przyjęta. Z tego powodu OPEC wstrzymał się z rozsyłaniem do mieszkańców informacji o nowych zaliczkach.
Paweł Maj – Prezydent Puław, Paweł Iwaszko – Prezes OPEC
Nowe stawki miesięcznych opłat za ciepło mieszkańcy Puław powinni otrzymać już w najbliższych dniach.
Autorzy: A. Koter, M. Owczarz
Foto ilustracyjne