Pumptrack w Puławach – czy powstanie? [VIDEO]
W projekcie przyszłorocznego budżetu dla Puław zabezpieczona kwotę 2 milionów 200 tysięcy złotych na budowę w naszym mieście pumptracku czyli obiektu składającego się z 3 torów rowerowych o różnych stopniach trudności. Inwestycja miałaby powstać przy ulicy Rybackiej, jednak jej przyszłość jest niepewna.
Jak podkreślił prezydent Paweł Maj, otwarcie skateparku pokazało ogromne zainteresowanie terenami rekreacyjnymi wśród puławian. Włodarz naszego miasta dodał, że jeszcze kiedy był radnym, wiele młodych osób zwracało się do niego z prośbą o utworzenie tego typu obiektu do jazdy rowerem. Miejsce na ewentualny pumptrack to należące do Miasta 2 hektary gruntów, po tak zwanym „Maćkowym Dole”. Prezydent wyraził nadzieję, że jego propozycja zostanie przez Radę przyjęta.
Paweł Maj – prezydent Miasta Puławy
Podczas ostatniej komisji Oświaty i Wychowania były prezydent, a obecnie radny Janusz Grobel zwrócił się z wnioskiem, aby pieniądze zaplanowane na zaprojektowanie i budowę pumptracku przeznaczyć na podwyżki dla pracowników samorządowych oraz obsługi szkół i przedszkoli. Pomysł ten zyskał akceptację większości radnych zasiadających w komisji. Z tą decyzją nie zgadza się prezydent Paweł Maj, który twierdzi, że pieniądze na podwyżki i tak zostałyby zaplanowane w styczniu. Warto też podkreślić, że komisja Oświaty i Wychowania negatywnie zaopiniowała cały projekt miejskiego budżetu na przyszły rok.
Prace nad tym dokumentem wciąż trwają w poszczególnych komisjach, a radni pochylą się nad nim także podczas sesji zaplanowanej 29 grudnia. Wtedy też prawdopodobnie poznamy ostateczny kształt budżetu, przekonamy się również, jak cała rada odniesie się do pomysłu budowy pumptracku.
Autorzy: A. Koter, P. Skibniewski